Sprawdził się jako akrobata, tancerz i dostojny gość. Kto?
Mikołaj we własnej osobie. To on zaprosił skockie rodziny na tradycyjne świętowanie. Każdego roku w Skokach mikołajkowa impreza dostarcza dzieciom wielu atrakcji, a dorosłych przenosi do krainy wspomnień. Była świąteczna magia, obłędna choinka i sporo iluminacji. Przybyłych do hali widzów, witały elfy na szczudłach i inne świąteczne postacie. Artyści prezentowali swe umiejętności na scenie i nad estradą. Jak zawsze profesjonalnie przygotowały się Skoczki, zarówno śpiewające jak i taneczne. Odpowiednio zaprojektowane stroje, nowe aranżacje znanych i lubianych utworów, etiudy teatralne spodobały się publiczności. Na poniedziałkową próbę przybyło 6 nowych dziewcząt! W dwóch układach gimnastki artystycznej zaprezentowały się przepięknie dziewczęta ze Studia GA „Feniks”. Wstążki jako jedne z najtrudniejszych przyrządów gimnastycznych, zostały wprawione w ruch z gracją i elegancją. Dwa zabawne elfy przygotowały program animacyjny, którego zwieńczeniem było pojawienie się oczekiwanego Świętego. Sypnęło śniegiem, a każde dziecko otrzymało słodki upominek z życzeniami od organizatora imprezy, Biblioteki Publicznej MiG w Skokach. Wielu skorzystało z propozycji dalszego imprezowania. Przy siedzibie instytucji kultury, na ośnieżonej polanie "gorący" artyści zaprezentowali świąteczny fireshow. Działo się zatem, z utalentowanym Mikołajem, całkiem sympatycznie. Dziękujemy za wspólne świętowanie.
Zdjęcia: Kasper Grzegorzewski
Galeria
